Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnqxxxAndrosław
VIP
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:47, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
poprostu umieram!
Nie byłem w stanie by ogladac ten mecz
nerwy mnie wykonczyły
Ale jestem taaaaaaaaaaaaaaaaak dumny! i tak scześliwy że szok!
Andy Dasz rade!!!
COME ON!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:44, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
piter napisał: |
C'mon Andy! JesteS niesamowity! Mam nadzieję że przełamie tę fattalną serię z Ferdkiem . Pozdro dla wszystkich ze słonecznego Koszalina! |
My również pozdrawiamy i zapraszamy do częstszego pisania na forum
Jak tak czytam te moje posty, to jeżeli chodzi o przewidywania Roda - jestem najgorszą wróżką świata. Ale wiece co? Wcale mnie to nie smuci.
Chyba do tej pory jeszcze nie ochłonęłam, bo łzy automatycznie cisną mi się do oczu. Jestem z niego taka dumna! Grał wspaniale i po tylu latach znów będzie w finale Wimbledonu!
To jest najszczęśliwszy dzień w moim tenisowym życiu. Cokolwiek się stanie w niedzielę, on już dla swoich fanów i tak jest wygrany. Przezwyciężył trudności, pokazał niedowiarkom (posypuję głowę popiołę bo w tym także mnie), że potrafi grać na bardzo wysokim poziomie. Na miarę finalisty turnieju Wielkiego Szlema.
A Larry Stefanki to jest geniusz po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:11, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Żem nie widziała, ale Monika mi zdawała relację smsową.Ludzie, jak ja się stresowałam
Fartownie weszłam do domu na ostatnią piłkę.
Prawie się popłakałam, co w moim przypadku jak już wielokrotnie pisałam jest hardkorem Kurde, jestem tak dumna z niego, że nie da się opisać.Stefanki odwalił super robotę, a Andy jeszcze lepszą.Mam nadzieję, że z tej relacji wypłynie jeszcze więcej dobrego!
Można by się rozpisywać, że Murray nie wytrzymał presji, potencjalnej królowej na trybunach etc. etc. etc.Ale po co? Wszyscy wiemy, że to Rod wygrał ten mecz!
Cokolwiek by się w finale nie działo, liczę na to, że będzie to ciekawszy finał już klasyczny mecz Andy'ego z Rogerem.
Ah widzę, że się nawet piter odezwał Zapraszamy na więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnqxxxAndrosław
VIP
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:00, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ja caly czas sie modle aby rozerowi sie....dobra nie kończe bo to nie łądnie xD
Kurde ile ja bym dał!ile bym zrobił aby dac Andiemu ten tutuł!
Niby to czlowiek ktorego nie znam,moze i nigdy nie poznam[ale nie poddam sie!] ale czuje z nim taka więz,jak z rodzina normalnie i pragne dla niego wszystkiego co najlpesze!dla rozera to bedzie kolejny tytuł,to nie to samo co wygrać go po raz 1.Pomodle sie aby Andy dostał dodatkową moc!dodatkowe skrzydla i poleciał po triumf!
Wierze ze da rade!
eh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:11, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Boże, Piotrek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yves dnia Sob 22:22, 04 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:57, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że tak wyszło Jak już się tak męczyli w tym 5 secie to co raz bardziej chciałam by tytuł zgarnął Andy.Niestety przegrał na własne życzenie
Pociesza mnie fakt, że nie przegrał z byle kim, dotarł daleko i pokazał, że mimo tego, że już bardzo długo istnieje w ATP wciąż jest w stanie nauczyć się czegoś nowego i zagrozić najlepszym.Udowodnił, że nie jest przymierającą gwiazdą, a od lat utrzymywanie się w topowej 10 nie jest przypadkowe.
No i wreszcie pociesza mnie inny fakt, że to Roger wygrał, a nie np. Rafa.Wtedy bym jego porażki nie zniosła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnqxxxAndrosław
VIP
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:36, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Andy jesteś cudowny!
Udowodniłeś mi że nie na darmo nazywam Ciebie moim bohaterem!
Tak niesamowici ludzie nie rodzą się często!Wierzę że to dopiero początek,że niedlugo Wimbledon i cała reszta bedzie twoja!Jestem dumny że mam takiego idola!
Co do meczu komentowac go nie bede.Bo nie warto analizowac czy to było dobre ,czy to zrobił dobrze czy nie.Nie udało się,ale przynajmniej pokazał klasę i zamknął buzie wszystkim hejterom.On potrafi grać!Mimo ze na początku czułem pewna pustkę,po chwili zamieniła sie ona w dume i wiare w to że Andy rośnie w siłe.
Nawet moj tata siedział w 5 secie i kibicował Andiemu,ciesząc sie np z błedów Rozera,to było coś co niesamowitego.Moja mama sterdziła również że broklyn ładna jest...a ja juz nawet sie nie kłóciłem,bo ważniejszy był ten mecz!te emocje!
i jak to my Polacy spiewamy
Andy nic sie nie stało naprawde nic sie nie stało!
Juz za pare tygodni ANdy bedzie mistrzem świata!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:24, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No jasne Super, że właśnie pokazał, że potrafi grać i udowodnił całemu światu jakim jest fighterem i zawodnikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnqxxxAndrosław
VIP
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:35, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No no,fajnie że publicznośc doceniłą jego hart ducha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:04, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jaki on jest dzielny.
I tak cholernie go podziwiam. Podziwiam go, że nie pierdolnął tym talerzem gdzieś w trybuny. Że mimo tak bardzo bolącej przegranej potrafił powstrzymać łzy i jeszcze żartować. Ja nie byłam tak silna jak on..
Ta porażka i łzy w jego oczach to była jedna z najsmutniejszych rzeczy jaka mnie w życiu spotkała.
Wolałabym chyba, żeby odpadł z Hewittem i nie byłoby tego koszmaru. Wolałabym nawet, żeby było jak zawsze, 3-4 sety dla Rogera i po sprawie, kolejne smutna przegrana.
Tu marzenie było tak blisko.. Pięć punktów od zwycięstwa..
Ale już jest ok, odchorowałam i żyje dalej. W końcu jeszcze wiele przed nami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|