
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:14, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Niee, ja już nic nie mówię!
Nando!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:11, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Czego ryczysz kobieto, toż to wygrał ;D
7:6 3:6 6:3 6:2.Nando w półfinale, a my mogliśmy oglądać takiego Tsongę:
[link widoczny dla zalogowanych]
(ja nie wiem jak ci fotografowie robią takie zdjęcia xd)
Oglądałam tylko ostatni set.Tsonga napsuł, a Nando zagrał kilka dobrych piłek, a przede wszystkim nie psuł i ma półfinał w kieszeni.
Nadala i Simona nie oglądałam.6:2 7:5 7:5
To Nadal i Nando razem.Cholera, niech tego Rafę coś trafi xD
Jutro polsko-austriacki z debel z Bhupahti i Knowelsem.Bu
Roddick z Rogerem w sesji wieczornej.O 19:30 na Rod Laver Arena, czyli naszego czasu chyba ok 9:30.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:34, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie przejmuj się, ja co chwilę płaczę. Mam to po mamie
Może Fernando nie grał w tym meczu najpiękniej, ale jak widać solidny i konsekwenty tenis wystarczył. Tsonga grał falami, tak jak Murray. Serwis go trochę zawiódł. Gdy strzelał tymi bombami z forehandu, Nando rzeczywiście często nie mógł nic zrobić, ale gdy pierwsze podanie mu nie weszło i Hiszpan zmuszał go do swojej gry, popełniał błędy.
Finał marzeń: Andy - Nando
Boje sie, boje sie, boje sie Come on Andy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AnqxxxAndrosław
VIP
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:18, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
AAAAAA Nando!Kuva szaleje!!!!!!!!!!
oby i Andy nas mile zaskoczył!
COA! Ja Cie proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
COA
Kid
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:46, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja Ciebie też xDDDDDDDDDDDDDD
Jedziem ze śledziem Andy, dasz rade, słuchaj tylko Larrego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
COA
Kid
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:43, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
O Sweet Lord in Heaven, O Architect Divine!
Get your eyes off Federer and listen to me whine.
All night yesterday, I couldn’t help but wonder
The merciless way I’ll be spanked down under
All night I dreamt of breadsticks and bagels
Bombing from the skies via cosmic travels
The signs were ominous, and I’m losing more pounds
Having thoughts of lewd massacre in my forthcoming round
Can you please do something if its not too late:
At least pretend you can help me change my fate
I thought he was losing touch, heading down the ranks
But yesterday’s centre-court murder was a shameless prank
Young Juan came shining on a streak of nine-matches
But a corpse left whining, recognisable only in patches
You say we are all your children; equal in your eyes,
Dude put your theory to practice; that would be nice!
Its me whose worked hard, grown faster and thinner
And I’m NOT prepared for a whipping on Laver’s Arena
I like my life and I’m playing my best tennis
Please try not repeating 2007’s AO menace
If I must believe you are no Universal Fraud
Spare my ass on the court and I WILL Praise the Lord!
Amen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:49, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
O KUŹWA ktoś musiałbyć tak samo zdesperowany jak my
:smt042
AMEN! :smt043
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yves dnia Śro 19:50, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AnqxxxAndrosław
VIP
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:13, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
a więc są gorsze feaqi XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:44, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie no, tutaj to ktoś był bardziej zdesperowany niż my Oh xD
Czy wszystkich zatkało?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ania dnia Czw 18:58, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:07, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No chyba tak. Ja już trochę ochłonęłam więc skrobnę o wczorajszym meczu.
Wrócił stary Federer, wrócił stary Roddick.
Tu już nawet nie chodzi o ich umiejętności, czy dyspozycje, ale o to co dzieje się w głowie Andy'ego przed meczem ze Szwajcarem. Jest tak.. (nie wiem czy to odpowiednie słowo, no ale niech będzie) zestresowany, że wszystkie założenia taktyczne, cała dobra forma idą do kosza. On nigdy nie potrafił z nim grać, a te wszystkie przegrane pojedynki tylko dokładają presji i wychodzi takie coś. To był dodatkowo mecz o dużą stawkę dla obydwu więc nie należy winić Andy'ego. Zagrał dobry turniej, walczył jak mógł, doszedł do półfinału po 3 latach i to jest najważniejsze.
Jestem jedynie zła ( po raz kolejny to wychodzi w takim spotkaniu), na tego, który wymyślił ten topspinowy forehand Roda! Powinien się smarzyć teraz w piekle.
To już tak często wałkowane i tak nudne, no ale musze to powtórzyć. On nigdy nie będzie technicznym graczem, bawiącym się w dropszoty, slajsy czy częste woleje. Jego optymalna gra to płaskie rąbanie z fh, poprzedzone bombami serwisu. Dzisiej świetny przykład dał Verdasco, który takimi właśnie zagraniami zmusił numer jeden męskiego tenisa, do zagrania 5cio setówki. Swoisty powrót do korzeni, tylko to może dać jeszcze szanse na wielkie sukcesy Andy'ego.
Wracając do spotkania Nadala i Fernanda. No po prostu chapeau ba!. Najlepszy mecz tegorocznego AO. Nie ważny wynik, nie ważny jutrzejszy rezultat, Fernando jest i tak wielkim wygranym tego turnieju. Z tych emocji złamałam łóżko, które już nie wytrzymało moich ciągłych skoków Płakałam po ostatniej piłce, chyba nawet bardziej niż po meczu EjRoda Świetny był gest Nadala. Liczę, że spłenią sie słowa Sidora, który wyraził nadzieję, na kolejne takie mecze Nanda i na to, że już wkrótce i on dołączy do czolówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|