|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:17, 22 Maj 2009 Temat postu: Roland Garros 2009 |
|
|
Miejsce: Paryż, Francja
Data: 25 maj - 7 czerwiec 2009
Rozmiar drabinki: S-128 D-64
Nawierzchnia: Clay
Pula nagród: S-5 590 800 € D-1 346 400 €
Dyrektor turnieju: Sandra de Jenken
Strona internetowa: [link widoczny dla zalogowanych]
Poprzedni sezon:
Singiel: [2] R Nadal (ESP) d [1] R Federer (SUI) 61 63 60
Debel: Cuevas/Horna d [2] Nestor/Zimonjic 62 63
Drabinka singla: [link widoczny dla zalogowanych]
Drabinka debla: jeszcze nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:29, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oh my God
Roddick, PHM, Chardy, Blake, Bolelli w jednej ćwiartce i to na dodatek z Federerem
Nando znowu ku&^$a z Rafą A Gulbis leci z Querrey'em.
Cudownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:09, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz u Roda każde losowanie jest katastrofalne bo to ziemia, ale to nie jest najgorsze.No, że Fed to już tak często jest.
No Nando z Rafą mnie też nie napawa optymistycznie.Obczaj ćwiartkę Murraya, jak on dojdzie do finału, czy coś to mnie szlag trafi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:10, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No niby te losowanie dla Andy'ego takie nie najgorsze, ale ogólnie fakt, że w tej jednej ćwiartce jest tyle moich zawodników, mnie zdołował
Rod ma pierwsze spotkanie łatwiutkie, Hernandez mi się zawsze myli z Montanesem i dlatego w pierwszej chwili się lekko przestraszyłam, ale już teraz widze, że raczej nie potrzebnie. 3 runda także do przejścia, no ale właśnie, to jest mączka więc taki Beck czy Schuettler stają się niebezpieczni. W rundzie 4 oprócz kontuzjowanego cały czas Gaela, w sumie nie widzę nikogo faktycznie mogącego pokonać Andy'ego. A jakby doszedł do tego QF na RG to byłaby fantastyczna sprawa
Chciałabym wierzyć w Ernestsa, ale niestety ten Querrey nie napawa mnie optymizmem. To nie jest taka typowo amerykańska ciapa na clay'u, on urwał nawet seta Nadalowi na tej nawierzchni. Jeszcze patrząc na to co wyczynia ostatnio Łotysz to już w ogóle.. brak jakiejkolwiek nadziei A najgorsza jest ta strata 500 pkt za QF.. spadnie o conajmniej 40 pozycji w rankingu..
Paulo znowu ma kiepskie losowanie i niestety zakończy przygodę na Fedexie. Bo mam nadzieję, że będzie go stać na wygranie 2 meczy...
Dalej Jeremy. Pierwsze spotkanie ma bardzo ciekawie, lubię tego Niemca więc z przyjemnościa zobaczyłabym to spotkanie. Potem chciałabym, żeby był mecz Simone ale ten pewnie nie da rady wygrać z Berdychem. Chardy ostatnio w Monachium przegrał z Czechem i niestety teraz pewnie będzie podobnie.
Nando kurde, który miałby tu faktycznie duże szanse, oczywiście znowu musiał trafić na Nadala Czemu na Murray'a nie mógł trafić? Nie dość, że Szkota już raz pokonał to jeszcze teraz na mączce miałby 2razy większe szasne.
No właśnie a jeżeli o niego chodzi, to poza 1 i 2 rundą ma faktycznie łatwo. Chela na tej nawierzchni to nie wygodny przeciwnik, tak samo Zverev. A potem to aż do QF wręcz wolna droga. Nawet tam nie widze nikogo groźnego. Simon? Z ostatnią formą na pewno nie. Jużny? Może. Najbardziej widzi mi się Gonzalez.
Ty się Ania w ogóle ciesz, bo patrz jaką drabinkę ma Djokovic czy Federer. Będziesz miała zawodnika w finale.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yves dnia Sob 16:18, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnqxxxAndrosław
VIP
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:05, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rod wygra,czuje to w kosciach
w sumie ja nie narzekam,wygląda to ok ,Rożera mogli by dać na 2 str ale mówi sie trudno
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnqxxxAndrosław dnia Sob 22:06, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:45, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No ja się cieszę, mam nadzieję, że któryś tam dojdzie bez niespodzianek
Ja mam nadzieję, że Nando zagra chociaż tak jak w Madrycie, może uda mu się ugryź tego Rafę.Wciąż w to głupio wierzę xD
Dzisiaj bez niespodzianek.Gilles tylko męczył się 5 setów z Odesnikiem, który w gruncie rzeczy naprawdę nieźle grał.Francuz potrafił zagrać świetne piłki, ale Odesnik nie odstawał.Mimo wszystko Simon wygrał i bardzo się cieszę
Chela podobno wyszedł na kort zrezygnowany i po całym meczu z Murray'em wyglądał jakby biegał z 5h ;P
Drabinka debla: [link widoczny dla zalogowanych]
Oj nie podoba mi się to losowanie dla Frytki i Matki W pierwszym meczy Argentyńczycy, więc ziemniaki, potem albo Argentyna albo Hiszpania, więc znowu ziemniaki Jak ich przejdą to mogą wpaść na Kubota i Maracha i ogólnie będzie wtedy klops.Lubię Kubota i Maracha, ale jednak podwójny polski akcent wygląda ładniej niż Polak i Austriak xD
Oczywiście nawet jeżeli zostaliby bohaterami to ostatecznie zostają Bryany, których no tak dawno nie mieli w drabince.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:05, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Boże jak się cieszę! Wspaniale się zaczęło te RG narazie!
Ernie wygrał z Querrey'em 7-6(1) 6-1 3-6 6-1 !! A najbardziej nieprawdopodobna jest jego kosmiczna statystyka! Miał 96 winnerów włączając w to 26 asów! Chociaż jak teraz patrzę na statystki z oficjalnej strony to mi pisze że ich było 65. Nie wiem, zresztą nie istotne, Ernie wygrał!!
Dodatkowo wygrał też Nando tracąc zaledwie 7 gemów, Marat też dał radę w 3 setach. Było kilka horrorów, między innymi Lleyton wrócił od stanu 0/2 i wygrał z Karlovicem, który miał coś ponad 50 asów Josselin Ouanna, Philipp Petzschner no i Gilles też potrzebowali 5 setów by wygrać swoje spotkania.
Ale to nie ważne, narazie jestem w euforii po zwycięstwie Erniego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:14, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem w szoku, a nie euforii xD Szok Ale fajnie, cieszę się, ten chłopak taki fajny się wydaje
No wczoraj nudy w gruncie rzeczy.Gilles to ja nie wiem czemu się męczył.Oglądałam kawałek, mając w arsenale tak bajeczne zagrania jak pokazywał kompletnie nie rozumiem, co ten Odesnik taki groźny był.Fakt faktem grał nieźle, ale Simon powinien chapnąć go bez problemu.
A dzisiaj
W meczu Rafy bez zaskoczenia, może z wyjątkiem stroju jaki ma od Nike
U Feda dobry wynik, ale 29 UE troszkę mnie niepokoi....Ja rozumiem, że to rozgrzeweczka, ale limit błędów się wyczerpał już, panie Roger.
Dalej Andy bez problemów, w gruncie rzeczy w ogóle bez problemów trzy szybciutkie seciki (1h 34 minuty), 8 ue, 11 asów, tylko że tamten zrobił 23 niewymuszone.No, ale jak tak dalej pójdzie to może nie będzie tak strasznie?
PHM zaskakująco łatwo, Wawrinka jakąś wieś pięciosetową z Devilderem odstawił, podobnie Lopez.
Zverev kreczował, więc nie ma się co bać, że mu jakaś forma wróci czy coś.
Tipsarević ziemniaka Montanesa odprawił Sympatycznie
No i Bolleli Berdycha...tutaj chyba niespodzianka, ale Włoch naprawdę nieźle grał, w gruncie rzeczy miał 2:0 w setach...
Z jutra najbardziej mnie interesuje Monfils z kontuzją, Tsonga bez formy i Kubot, a i Novak xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:37, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ale no patrz kurde, powygrywali Ci co mieli przegrać i mimo tego dupa, bo trafią teraz albo na siebie albo na rozstawionych zawodników xD
Superbol aka Simone Bolelli zagra z Jeremy'm. Paulo jak wygra następny mecz zagra z Fedkiem, a Ernie z Nandem jak pokona Almagro Więc taka chwilowa eufora znów przeradza się w niezadowolenie z drabinki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:28, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ano, takie życie.
Ja wątpię by Ernie przeszedł Almagro ;P
Dzisiaj trochę popadało toteż mecze się porozciągały i taki Łukasz Kubot, co miał 5:0 w pierwszym secie i magiczną grę wygrał dopiero 6:3, a w końcu grał w sumie 5 setów i przegrał z Troickim A Novak dostał Lappentiego, który skreczował w drugim secie
Monfils przeszedł pierwszą rundę w trzech setach-może nie jest tak źle z kontuzją?Nawet statystyki ma bardzo dobre.
A Mardy Fish już się z turniejem pożegnał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|