
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:57, 05 Sty 2009 Temat postu: Qatar ExxonMobil Open - Doha 2009 |
|
|
grandslam.fora.pl napisał: |
Miejsce: Doha, Katar
Data: 5-11 Styczeń, 2009
Rozmiar drabinki: 32
Nawierzchnia: Hard
Pula nagród: 1,049,000$
Dyrektor turnieju: Karim Alami
Strona internetowa: [link widoczny dla zalogowanych]
Poprzedni sezon:
Finał singla:
[3] A Murray (GBR) d S Wawrinka (SUI) 64 46 62
Finał debla:
Kohlschreiber/Skoch d Coetzee/Moodie 64 46 11-9 |
Drabinka singla:
[1] Nadal vs Santoro
Q vs Q
Hajji vs Devilder
Hernych vs [5] Monfils
[4] Roddick vs Navarro
Junqueira vs Clement
Troicki vs Hanescu
Youzhny vs [6] Andreev
[7] Tursunov vs Q
Stakhovsky vs Rochus, C
Petzschner vs Chardy
Montanes vs [3] Murray
[8] Kohlschreiber vs Q
Hernandez vs Vliegen
Seppi vs Gremelmayr
Starace vs [2] Federer
~~
+ wyniki dotychczas rozegranych meczów pierwszej rundy:
[4] A Roddick (USA) d I Navarro (ESP) 61 63
[5] [WC] G Monfils (FRA) d J Hernych (CZE) 62 62
N Devilder (FRA) d [WC] A Hajji (QAT) 60 63
V Hanescu (ROU) d V Troicki (SRB) 64 62
S Stakhovsky (UKR) d C Rochus (BEL) 26 63 76(3)
A Seppi (ITA) d D Gremelmayr (GER) 64 62
P Petzschner (GER) vs J Chardy (FRA)
Wynik u Roda gładziutki, oglądałam tylko końcówkę drugiego seta i nie będę jeszcze mówić o zmianach w jego grze pod wodzą Stefankiego.
Ważny jest dobry początek & to jak spragniony gry jest Andy, co było podczas tego spotkania bardzo dobrze widać
Drabinkę ma nawet łatwą, dobrze jak do Rafaela by Amerykanin doszedł. W meczu ze światową jedynką już nie oczekuję od niego za wiele
Oprócz Eja w tym turnieju nie ma za wielu moich ulubieńców. Jedynie elektryzujące spotkanie tej rundy to pojedynek Petzschner vs Chardy, narazie po tajbreku prowadzi Niemiec.
Zapraszam do dyskusji xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:57, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No ja Andy'ego nie oglądałam, ale może dzisiaj w tv będę miała to szczęście ;P Ale jak mówisz, że idzie dobrze to dobrze (XD). Ważne, że ma tą chęć do gry bo jakoś ostatnio wyglądał jakby mu się nie chciało i robił wszystko na "odwal".
Ja w sumie jestem ciekawa jak pójdzie Rafie, czy to będzie walec i kontynuacja zeszłego sezonu, czy może zdarzą mu się potknięcia.No i co z Rogerem?Wraca, czy nie?
Plan gier na dzisiaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiemy, że z Andy'm różnie bywa, ale przeciwnik do przejścia na spokojnie.Co do reszty to raczej nie spodziewam się sensacji.
Jak widać Kubot gra debla z Tursunovem przeciwko deblowi numer 1 ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:33, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Andy da radę. Clement już swoje lata ma i myślę, że skończy się w dwóch setach. Co prawda H2H 2-2, ale te pojedynki które wygrał Francuz to już odległe czasy.
Chciałabym zobaczyć też pojedynek Murray'a z Petzschnerem. Niemca pamiętam z zeszłorocznego turnieju we Wiedniu, gdzie zaimponował mi swoją grą. Może być ciekawie, ale wynik raczej będzie jednostronny bo Szkot jest ostatnio na gazie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:56, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Oglądałam ten mecz Andy'ego i powiem szczerze, że grał baaaardzo w kratkę.Czasem grał bardzo dobrze, a czasem fatalnie.Tak naprawdę dużo pomógł mu Clement bo robił błąd na błędzie.Tak czy siak 6:3 7:5
Murray wygrał 6:2 6:4 z Petzschnerem.
Rogera też oglądałam wczoraj i to nadal nie jest TO.Chce mu się grać, więcej biega, ale gra nie porywa.6:3 6:3 z Seppim.
Dzisiejsze mecze:
Roddick-Hanescu: 6:3 6:2
Nadal-Monfils: grają, ale pierwszy set dla francuza(!!!!!!!) 4:6.Patrząc po punktach idzie baaardzo ciekawe i zacięcie.
Niemiec-Federer (sorry, ale mam problemy z pisaniem tego nazwiska xD).Mimo, że nie porywa to Roger.
Stakhovsky-Murray-Nie wierzę żeby tutaj nie wygrał Andy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:53, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No i znamy już pary półfinałowe.
Andy - Gael
Jeżeli miałabym stawiać na kogoś tylko po obejrzeniu ich poprzednich meczów byłby to zdecydowanie Monfils. Jestem fanką Eja ale muszę to przyznać, że jego gra jest słabiutka. Forehandem nie zachwyca jak kiedyś, backhand jak zwykle, przy siatce też bardzo kuleje, jedynie serwis to wciąż jego atut. Nie wiele Stefanki zmienił w jego grze. Może rezultaty przyjdą później, ale narazie to nie zwiastuje nic dobrego. Mecz zakończony takim łatwym wynikiem, bo Hanescu dużo psuł, Rod co prawda dobrze na lini końcowej, ale nie takiego chcę go oglądać Naprawdę nie wiem dlaczego nie wróci do płaskich udzerzeń, tylko cały czas to połączenie topspin & slajs...
Gael znowu zagrał dziś świetne spotkanie. Rafa, ok miał słabszy dzień, ale to pośrednio Francuz zmuszał go to takiej gry i nie powinno się umniejszać jego sukcesu. Zagrał spokojnie, cierpliwie, chociaż czasami korciły go jakieś dziwne zagrywki
Szans Roda można upatrywać w tym, że Monfils często nie wytrzymuje kondycyjnie, ale podobno bardzo dużo pracował nad przygotowanie fizycznym, więc też bida
Federer - Miurray/Stakhovsky choć pewnie też pierwszy.
Spotkanie mimo wszystko ciekawsze (choć i tak nie dla nas ). Feda oglądałam, ale nie powiem wiele. Wg. mnie zagrał przeciętnie. Nie zachwycił mnie. W ostatnich pojedynkach z Murray'em górą był Brytyjczyk, pewnie Roger będzie się chciał zemścić.
Idę oglądać Murray'a bo jak widzę na ls, zarać będzie serwować na set.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:30, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W spotkaniu Andy'ego i Gaela stawiam na trzysetówkę na korzyść Gaela raczej.Serce mi krwawi, ale mam świadomość, że Andy nie zachwyca.Mi się jednak wydaje, że lekka poprawa jest, ale ona jest naprawdę nieznaczna.Powinien popracować nad cierpliwością.Z Hanescu mógł wygrać też dlatego, że Rumun mógł się nastawiać na wieczornego debla.Mimo wszystko mam nadzieję, że Andy zrobi nam miłą niespodziankę
Federer-Murray.Znowu stawiam na trzysetówkę i to znowu na korzyść tego, którego z tej pary mniej lubię.Roger nie gra fatalnie, ale nie porywa.Dzisiaj z tym Niemcem grał znowu falami, ale w zasadzie chyba to było jego najlepsze spotkanie w Doha.Nie oglądałam całego (ach ci piłkarze ręczni ), ale tak mi się wydaje.Murray wygrywał ostatnio regularnie z Rogerem, jest na fali i na dodatek w jakimś turnieju pokazowym na początku stycznia znowu go ograł, więc w zasadzie czemu teraz nie zrobi tego znowu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AnqxxxAndrosław
VIP
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:55, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nooo Gael szaleje,oglądałem go dziś z otwartą gębą
Tak od niechcenia wygrywał piłki....
A Andiego(jako przyszły psycholg) martwię sie o psychikę -już od dawna-jeśli gra ze slabszym to jest ok,gorzej gdy widzi ze ktoś jest lepszy,zaczyna sie nerwówka i klops...
takie moje przemyślenia.
choć nie skreślam całkowicie Roda
a Rożer/muray
wygra Muray,bo ma gościu coraz lepsze mecze skubany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:21, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wypluwam te wszystkie słowa, Andy nie ważne jak grasz, ważne żebyś wygrywał jak dzisiaj!!!
76 36 63 !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yves dnia Pią 17:23, 09 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AnqxxxAndrosław
VIP
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:27, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sypie głowe popiłem
Nie wiem jak ale WYGRAŁ
Szok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:30, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Yves, to może zrobimy konkurs na to kto pluje dalej bo ja wypluwam również
Oglądałam od końcówki drugiego seta i to co zobaczyłam to byłam wręcz przerażona.Totalnie zmęczony i zrezygnowany Andy...A w trzecim secie miła odmiana.Gael zaczął grać na większym luzie, sporo błędów, a Andy walczył mimo że trochę tych piłek popsuł.Ale jaki charakter pokazał!Tego ostatniego gema to oglądałam na stojąco ;D
Roger-Murray: Ależ zacięty pojedynek!7:6 pierwszy set dla Rogera.Ajaja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|