Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:20, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No fakt, Tsonga teraz jest na fali, ale nie można powiedzieć, że Novak teraz ma formę i Tsonga go po prostu pokonał.Oczywiście był lepszy, ale Novak wciąż nie ma tego czegoś w swojej grze
Monaco wyeliminował Nalbandiana w Buenos Aires...No cóż.To chyba faktycznie on już nie ma formy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ania dnia Nie 15:25, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:16, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tsonga może dopisać kolejny skalp Wygrał z Llodrą 7/5 7/6, a więc była walka Bardzo fajna postawa starszego Francuza w tym turnieju
A Nalb rzeczywiście, coraz grubszy, coraz słabszy.. Lubię Monaco i życzę mu powodzenia w jutrzejszym finale z Robredo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:31, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nalbandian starszy, grubszy i włosy w stylu Radzia Majdana xD
No Tsonga może sobie teraz zatańczyć w swoich rytmach On w tym sezonie może bardzo dużo namieszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:23, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tsondze bardzo życzę, żeby namieszał bo lubię jego ofensywny styl gry, ale jest to gracz podatny na kontuzje i oby tylko te granie nonstop nie przyniosło negatywnych korzyści za jakiś czas
Robredo jednak wygrał w Buenos Aires. 5-7, 6-2, 7-6(5)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:16, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz zaczyna się jeszcze turniej w Acapulco, ale tam numerem 1 jest Nalbandian.Turniej z serii 500, ale słabo obsadzony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:52, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kolejny ziamniaczany turniej. Widze Gaela skusiły ładne widoczki Acapulco bo się tam zjawił. Ale to w sumie dobry ruch, też turniej rangi 500, jest wysoko rozstawiony, ma duże szansne na zwycięstwo, a w Dubaju na pewno nie byłoby tak łatwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:26, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, szczególnie, że nie ma tam żadnych ciężkich przeciwników.
Edit:
Robredo znów dał się pokonać Acasuso.A w finale spotkają się Almagro i Monfils.
Edit 2:
Nie mam pojęcia, co tam się stało, ale Almagro 6:4 6:4 pokonał Monfilsa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ania dnia Nie 11:58, 01 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:58, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kończą się właśnie dwa mączkowe turnieje, w Casablance i Houston. W największym mieście Maroka nastąpił mały renesans kiedyś wielkiego mistrza Juana Carlosa Ferrero Pokonał on w finale Serrę 6/4 7/5 zdobywając swój dwunasty tytuł po ponad 5 latach! Bardzo mnie to cieszy, Juan to był chyba pierwszy tenisista jakiego widziałam. Znaczy no, że jego mecz widziałam jako pierwszy, a co za tym idzie przez jakiś czas był tym ulubionym Szkoda, że jego kariera tak się potoczyła bo jest naprawdę utalentowanym zawodnikiem, ale wielokrotnie pokonywanym przez kontuzje. Pewnie znowu przyjdzie mu teraz odchorować ten turniej.
W Houston, na specyficznej, szybkiej odmianie mączki (zapomniałam jak się nazywa) do finału doszedł inny New Balls Mowa o Hewicie oczywiście. Jest w trakcie rozgrywania finalnego pojedynku z reprezentantem gospodarzy Odesnikiem, który zaskakująco dobrze sobie tutaj radził. Narazie 6/3 3/3 dla Lleytona. Come on
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:10, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Lleyton dła radę i wygrał drugi set 7:5 ! Super, naprawdę się cieszę
[link widoczny dla zalogowanych]
A w Casablance zgadnijcie kto wygrał debla....Kubot/Marach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Administrator
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:02, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Trwa "zabawa" w Barcelonie.
W półfinałach zmierzą się Nadal vs. Davydenko i Ferrer vs. Gonzalez (który pokonał Verdasco).
Niestety nasi debliści znowu pokazują, że początek sezonu nie jest w ogóle ich silną stroną i przegrali pierwsze spotkanie w Barcelonie z parą Lucas Arnold Ker (Argentyna)/Fernando Gonzalez (Chile) 2/6 3/6.Ah ten Gonzalez xD Za Kubot i Marach pokonali Melo/Sa.Szkoda tylko, że przegrali trochę sromotnie z Bryanami, ale to się wybacza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|